Bańki chińskie można z powodzeniem nazwać gumowymi przyssawkami do ciała ;) W tej chwili możemy je kupić naprawdę w wielu miejscach - ja komplet swoich zakupiłam w aptece za 23zł. Kupowałam je pełna nadziei na cudowne efekty, które miały mi dać. Niestety po przeczytaniu o nich kilku informacji odstawiłam je na półkę ze strachu, że zrobię sobie krzywdę. Ale spokojnie! | źródło - google grafika |
Przede wszystkim przedstawione cudo nie jest dla każdego. Zanim zaczniesz z zapałem je stosować zastanów się, czy nie masz:
- problemów z pękającymi naczynkami, pajączkami
- żylaków
- problemów z krążeniem
- problemów z pracą serca
- gorączki
- choroby zakaźnej
- miesiączki
- miażdżycy
- nadciśnienia
- obrzęków znanego i nieznanego pochodzenia, krwiaków
- choroby nowotworowej
- ogólnie osłabionego organizmu
Lista zapewne powinna byc dłuższa.
Chodzi jednak o to, że bańki mają nam poprawić krążenie, uelastycznić skórę, pomóc pozbyć się toksyn oraz wspomóc przemianę materii.
Podczas masażu bańką zasysamy skórę i przesuwamy limfę - przy chorobach nowotworowych może to pomóc rozprzestrzenić się komórkom nowotworowym. Osłabiony organizm też nie powinien być poddany takiemu masażowi - zabieg jest zbyt intensywny, lekko bolesny, i wykonany nieumiejętnie lub niewskazany akurat nam może być szkodliwy.
No dobrze. Teraz, kiedy już odpowiednio nastraszyłam, a mimo to jesteś pewna, że jesteś zdrowa i chcesz się jedynie pozbyć uciążliwego cellulitu, do dzieła!
Osobiście polecam pierwszy masaż u profesjonalisty - kiedy już zobaczysz, jak to się robi, będzie Ci łątwiej zrobić to w domowym zaciszu :) Profesjonalista dodatkowo zrobi z Tobą wywiad i dowiesz się, czy taki masaż możesz stosować u siebie.
Ja to robię tak:
1. Średniej wielkości bańkę wkładam na kilka minut do bardzo ciepłej, ale nie wrzącej wody.
2. Na udach i pośladkach rozprowadzam oliwkę Babydream lub antycellulitową Alterrę Brzoza i Pomarańcza
3. Wyjmuję bańkę z wody i szybko osuszam ją ręcznikiem, dociskam kciukami od góry, przykładam do masowanego miejsca i odpuszczam kciuki - bańka przyssie się do skóry
4. Najpierw robię masaż ud z przodu, potem czas poświęcam pośladkom i udom z tyłu - na każdą "stronę" poświęcam 5-7min, czyli na całość okolo 20-28min ;)
5. Masaż wykonuję na przemian podłużnymi i kulistymi ruchami
6. Skóra powinna byc zaczerwieniona, ale nie posiniaczona!
!!! BARDZO WAŻNE - jeżeli masaż bardzo Was boli, zmniejszcie siłę przyssania bańki, pobawcie się tym najpierw - masaż będzie na początku lekko bolał, ale to nie może być ból nie do wytrzymania! Jeśli zobaczysz, że zrobiłaś sobie siniaka, to ewidentnie znaczy, że bańka przyssana jest za mocno...
Delikatnie i powoli - nikt nas nie goni, nie zróbmy sobie krzywdy!
Masażu NIE WOLNO robic codziennie. Na stronach czytam, że najlepiej jest robić co 3dni, czyli dwa razy w tygodniu.
Ja zaczynam dziś - uzbrajam sie w cierpliwość i działam :)
- problemów z pękającymi naczynkami, pajączkami
- żylaków
- problemów z krążeniem
- problemów z pracą serca
- gorączki
- choroby zakaźnej
- miesiączki
- miażdżycy
- nadciśnienia
- obrzęków znanego i nieznanego pochodzenia, krwiaków
- choroby nowotworowej
- ogólnie osłabionego organizmu
Lista zapewne powinna byc dłuższa.
Chodzi jednak o to, że bańki mają nam poprawić krążenie, uelastycznić skórę, pomóc pozbyć się toksyn oraz wspomóc przemianę materii.
Podczas masażu bańką zasysamy skórę i przesuwamy limfę - przy chorobach nowotworowych może to pomóc rozprzestrzenić się komórkom nowotworowym. Osłabiony organizm też nie powinien być poddany takiemu masażowi - zabieg jest zbyt intensywny, lekko bolesny, i wykonany nieumiejętnie lub niewskazany akurat nam może być szkodliwy.
No dobrze. Teraz, kiedy już odpowiednio nastraszyłam, a mimo to jesteś pewna, że jesteś zdrowa i chcesz się jedynie pozbyć uciążliwego cellulitu, do dzieła!
Osobiście polecam pierwszy masaż u profesjonalisty - kiedy już zobaczysz, jak to się robi, będzie Ci łątwiej zrobić to w domowym zaciszu :) Profesjonalista dodatkowo zrobi z Tobą wywiad i dowiesz się, czy taki masaż możesz stosować u siebie.
Ja to robię tak:
1. Średniej wielkości bańkę wkładam na kilka minut do bardzo ciepłej, ale nie wrzącej wody.
2. Na udach i pośladkach rozprowadzam oliwkę Babydream lub antycellulitową Alterrę Brzoza i Pomarańcza
3. Wyjmuję bańkę z wody i szybko osuszam ją ręcznikiem, dociskam kciukami od góry, przykładam do masowanego miejsca i odpuszczam kciuki - bańka przyssie się do skóry
4. Najpierw robię masaż ud z przodu, potem czas poświęcam pośladkom i udom z tyłu - na każdą "stronę" poświęcam 5-7min, czyli na całość okolo 20-28min ;)
5. Masaż wykonuję na przemian podłużnymi i kulistymi ruchami
6. Skóra powinna byc zaczerwieniona, ale nie posiniaczona!
!!! BARDZO WAŻNE - jeżeli masaż bardzo Was boli, zmniejszcie siłę przyssania bańki, pobawcie się tym najpierw - masaż będzie na początku lekko bolał, ale to nie może być ból nie do wytrzymania! Jeśli zobaczysz, że zrobiłaś sobie siniaka, to ewidentnie znaczy, że bańka przyssana jest za mocno...
Delikatnie i powoli - nikt nas nie goni, nie zróbmy sobie krzywdy!
Masażu NIE WOLNO robic codziennie. Na stronach czytam, że najlepiej jest robić co 3dni, czyli dwa razy w tygodniu.
Ja zaczynam dziś - uzbrajam sie w cierpliwość i działam :)