żródło: google | Jak już wspomniałam wcześniej, pisząc o drożdżach - codzienny demakijaż jest niezwykle ważny w pielęgnacji twarzy. Równie ważne jest odżywianie i nawilżanie twarzy, które każda z nas powinna robić w indywidualny, dobrany przez siebie sposób. Metoda prób i błędów będzie tu doskonała, bo nikt nie da nam recepty na zdrową i piękną cerę, która w 100% się sprawdzi. Po całym dniu, kiedy poświęcimy twarzy te kilka, czasem kilkanaście minut sprawi, że będziemy odprężone, a następnego dnia piękniejsze :) |
Mój pierwszy sposób na demakijaż wieczorny:
Zaczynam od demakijazu oczu. Używam do tego płynu dwufazowego, który robię sama. Aktualnie jest to olejek jojoba z nawilżającym płynem micelarnym lirene w proporcji 1:3. Sprawdza się rewelacyjnie, ale nie polecam dłuższego przytrzymywania na oczach - może troszkę szczypać w oczy. Następnie cerę dwukrotnie przecieram różowym płynem micelarnym Garnier. Jeśli uzywam maseczki, co robię przynajmniej dwa razy w tygodniu, to nakładam ją w tym momencie, trzymam 15minut i zmywam ciepłą wodą. Wklepuje krem pod oczy, krem nawilżający na całą twarz i szyję - oba produkty z serii dr. Irena Eris Hydrogenic.
Mój drugi sposób, który od kilku dni z powodzeniem stosuję:
Mały ręczniczek (wymiary 15x15cm) moczę w gorącej wodzie i nakładam na twarz. Po chwili delikatnie masuję skórę twarzy, nie zdejmując ręczniczka. Trwa to dosłownie kilka sekund - ciepła, wilgotna ściereczka otwiera pory, a podczas masażu czyści moją cerę. Zdejmuję ręczniczek i w zależności co mam pod ręką, uzywam na całą twarz dwufazowego płynu micelarnego albo olejek (w tej chwili jest to babydream). Po wmasowaniu olejku/płynu, jeszcze raz na moment przykładam do twarzy ciepły materiał i delikatnie przecieram twarz. Po chwili na twarz nakładam zwilżony, ale tym razem lodowatą wodą ręcznik - to skutecznie zamyka mi pory. Nakładam na całą twarz kilka kropel kwasu hialuronowego. Moja twarz nabiera blasu, jest lekko napięta, bardzo nawilżona. Uwielbiam ją taką :)
Maseczki, jakie ostatnio stosuję na twarz. Wszystkie trzymam około 15-20min, po czym zmywam ciepłą wodą:
1. Dwie żyżeczki zielonej glinki, łyżeczka wody, kilka kropel miodu i kilka kropel kwasu hialuronowego - cera oczyszczona, odżywiona i świetnie nawilżona
2. Dwie żyżeczki żółtej glinki, półtorej łyżeczki wody - cera oczyszczona, lekko napięta
3. Dwie łyżeczki drożdży, pół łyzeczki miodu, kilka kropel cytryny - cera odżywiona, oczyszczona, rozświetlona - mój ulubiony efekt i aktualnie ulubiona maseczka
Zaczynam od demakijazu oczu. Używam do tego płynu dwufazowego, który robię sama. Aktualnie jest to olejek jojoba z nawilżającym płynem micelarnym lirene w proporcji 1:3. Sprawdza się rewelacyjnie, ale nie polecam dłuższego przytrzymywania na oczach - może troszkę szczypać w oczy. Następnie cerę dwukrotnie przecieram różowym płynem micelarnym Garnier. Jeśli uzywam maseczki, co robię przynajmniej dwa razy w tygodniu, to nakładam ją w tym momencie, trzymam 15minut i zmywam ciepłą wodą. Wklepuje krem pod oczy, krem nawilżający na całą twarz i szyję - oba produkty z serii dr. Irena Eris Hydrogenic.
Mój drugi sposób, który od kilku dni z powodzeniem stosuję:
Mały ręczniczek (wymiary 15x15cm) moczę w gorącej wodzie i nakładam na twarz. Po chwili delikatnie masuję skórę twarzy, nie zdejmując ręczniczka. Trwa to dosłownie kilka sekund - ciepła, wilgotna ściereczka otwiera pory, a podczas masażu czyści moją cerę. Zdejmuję ręczniczek i w zależności co mam pod ręką, uzywam na całą twarz dwufazowego płynu micelarnego albo olejek (w tej chwili jest to babydream). Po wmasowaniu olejku/płynu, jeszcze raz na moment przykładam do twarzy ciepły materiał i delikatnie przecieram twarz. Po chwili na twarz nakładam zwilżony, ale tym razem lodowatą wodą ręcznik - to skutecznie zamyka mi pory. Nakładam na całą twarz kilka kropel kwasu hialuronowego. Moja twarz nabiera blasu, jest lekko napięta, bardzo nawilżona. Uwielbiam ją taką :)
Maseczki, jakie ostatnio stosuję na twarz. Wszystkie trzymam około 15-20min, po czym zmywam ciepłą wodą:
1. Dwie żyżeczki zielonej glinki, łyżeczka wody, kilka kropel miodu i kilka kropel kwasu hialuronowego - cera oczyszczona, odżywiona i świetnie nawilżona
2. Dwie żyżeczki żółtej glinki, półtorej łyżeczki wody - cera oczyszczona, lekko napięta
3. Dwie łyżeczki drożdży, pół łyzeczki miodu, kilka kropel cytryny - cera odżywiona, oczyszczona, rozświetlona - mój ulubiony efekt i aktualnie ulubiona maseczka